No i jest... voila! Hipisowska torba dla starej dojrzałej ;) hipiski. Kolejny raz przekonałam się, że jak coś nie wychodzi to trzeba dać sobie czas, aby mózg przystosował się do pomysłu ;) i po jakimś czasie samo się "olśni". I tak też było w tym przypadku. Torba 95% recykling. Wierzch ze starej wiosennej kurtki, za małej już na mnie i niewyglądającej już najlepiej - pod nożyczki. Oczywiście na to, że fajnie byłoby zrobić kurtce zdjęcie wpadłam gdy leżała już przede mną pocięta ;))) Chaos, chaos, chaos... Na podszewkę farbowane bawełniane prześcieradło z poprzedniego posta. Kawałek skaju z sofy oskubanej przez Kurkę - na spód. Skórzany pasek z lumpeksu - kosztował mnie jakieś 1,20 zł - to świetne rozwiązanie na pas do torby. Jedyny koszt jaki poniosłam to koraliki, rzemyki, tasiemka i ozdobna zawieszka. Ach, no i przecież jeszcze śliczne szydełkowe kółeczko na klapę wykonane przez Kurkę. :) Ja niespecjalnie radzę sobie z robótkami ;) dobrze, że mam się do kogo zwrócić o takie cudeńka :).
Nie mogę się powstrzymać ;)...
Love, Peace & Rock'n'Roll!!!
A teraz coś z innej bajki :) dostałam zlecenie na kolejną podróbkę ;) Monster High. Dla odmiany biała. 50% recykling: biały materiał to moja stara spódnica, a podszewka z Jysk'a. Ręcznie malowana ma się rozumieć ;)
Dziś będzie mega długi post jak na mnie ;)
A teraz chciałam bardzo-bardzo podziękować za wyróżnienie
które otrzymałam od Iwonki :)
I jednak... za namową Iwonki nie zastosuję się do zasad :) zresztą mi nie wiele trzeba by złamać jakiekolwiek zasady :) I tak zamiast pytać po prostu polecę wam parę blogów, które lubię i obserwuję :)
http://kolorowakurkabmi24.blogspot.com no ba! ;)))
Na razie tyle :) jestem świeżą blogerką i niewiele jeszcze widziałam...
Witam serdecznie nowe obserwatorki :) Pozdrówki! ;)
Witam serdecznie nowe obserwatorki :) Pozdrówki! ;)
Hippi-torba wyszła super, choć mi byłoby szkoda tego cudu na podszewkę, ale estetycznie wygląda to oczywiście jak najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńDruga torba też świetna :-) Lubię Twoje torby :-)
Nie ma co płakać nad cudem, biorąc pod uwagę niski stopień trudności wykonania :) teraz mam w planach farbowanie ubrań z odzysku, takie drugie kolorowe życie ciucha :)
UsuńDziękuję za wytypowanie :-)
OdpowiedzUsuńA co do hippie materiałów - uwielbiam je w każdej postaci. Torba wygląda świetnie, myślę że głównie dzięki detalom.
Ależ proszę bardzo :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, postawiłam na detale. Torba sama w sobie jest bardzo prosta, nie wszywałam nawet wewnętrznych kieszonek jak to mam w już zwyczaju. Powstała tylko dodatkowa przegroda na butelkę wody mineralnej, bo to nieodłączny atrybut nowej właścicielki :))
Hipisowska torba jest mega świetna!
OdpowiedzUsuń