Zostałam namówiona do założenia pamiętnika, mojego własnego, prywatnego. Bardzo spodobał mi się pomysł ozdobienia go na swój jedyny wyjątkowy sposób :) Aż, chce się w nim pisać...
Zakupiłam gruby zeszyt w miękkiej oprawie. Klejem do tkanin (sypkim) do okładki przykleiłam materiał i przeszyłam go dodatkowo przy krawędziach na maszynie. Nie byłabym sobą, gdybym na nim czegoś nie namalowała ;).